W latach 1896-1900 na lamach prasy we wszystkich zaborach ukazywała się powieść, która po Trylogii stalą się wielkim obrazem narodowej przeszłości i stanowiła hołd dla zwycięzców spod Grunwaldu. Krzyżacy przypominali społeczeństwu polskiemu pod zaborami, że nawet najpotężniejszy wróg nie pokona narodu występującego wspólnymi siłami w obronie swego państwa. Dziś, w 600-lecie bitwy pod Grunwaldem, autor konfrontuje prawdę historyczną i fikcję powieściową w narodowym eposie o czasach Władysława Jagiełły. Wybitny badacz epoki wydobywa interesujące fakty, ukazując prawdziwe oblicze ludzi występujących pod sztandarami króla i wielkiego mistrza. Czytelnik dostrzeże pełne zrozumienie dla praw dzieła literackiego, kiedy zapozna się z sylwetkami Żyn-drama z Maszkowic, królowej Jadwigi, i otrzyma odpowiedź na pytanie o Juranda, rycerzy z Bogdańca czy morderców dzieci wielkiego księcia Witolda...
UWAGI:
U góry okł.: 600-lecie bitwy pod Grunwaldem 1410-2010. Bibliogr. s. 248-255.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pionier to ktoś, kto w jakiejś dziedzinie osiąga coś zupełnie nowego: odkrywa, wynajduje, tworzy, konstruuje, zdobywa. I wskazuje kierunek. Pochodzenie słowa "pionier" łączy się z łacińskim terminem oznaczającym człowieka o wielkich stopach. Taki wielkostopy gość musi robić wielkie kroki. Tak samo jest z pionierem: robi on wielki krok do przodu, czyli przyczynia się do postępu. Ale z tego mogą wyniknąć także kłopoty. Bo wielki krok oznacza ryzyko - nie wiadomo, w co się wdepnie i czy się nie przewróci. Na dodatek inni mogą mieć kłopot z dotrzymaniem pionierowi tego wielkiego kroku - uznają go za dziwaka i przestaną lubić. Za to jeśli pionier odważy się zaryzykować i mu się uda, wielkim krokiem przejdzie do historii - zyska sławę, podziw i szacunek. A potem ktoś napisze o nim książkę.